czwartek, 13 marca 2014

Spacerek z Michasią



Dzisiejszy dłuższy spacer
Dziś wybraliśmy się na dłuższy spacerek niż zwykle pogoda była wspaniała, słoneczko nas rozgrzewało. Siedząc na molo dotleniłyśmy się troszkę zapewne o wiele lepiej będzie się naszemu maleństwu spało. Dotleniony organizm dobrze funkcjonuje, tkanki ciała są odżywione, mózg lepiej się rozwija, na buzi pojawiają się zdrowe rumieńce. Codzienne spacery dostarczają organizmowi także dawki witaminy D syntetyzowanej pod wpływem promieniowania słonecznego, nawet tego przesianego przez chmury. Michalinka coraz to bardziej zaczyna interesować się tym co ją otacza najchętniej chciałaby już siedzieć  bo na pół leżąco w spacerówce jej nie za bardzo odpowiada. Spacerując uliczkami naszej miejscowości zauważyłyśmy iż sporo kawiarni czy też innych restauracji zaczyna pomalutku sprzątanie jak zapewne wiecie Jurata jest miejscowością turystyczną – kurortem powstałym z niczego.






4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękujemy to Nasza kruszynka Kochana :)

      Usuń
  2. Spacer "w tak pięknych okolicznościach przyrody" musi być naprawdę super. Zresztą widać to po buzi maluszka. Urocza Misia :) pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak w takich pięknych okolicznościach przyrody spacerek z córeczką to super sprawa. Dziękujemy

      Usuń